wtorek, 22 listopada 2011

Nie wytrzymam dłużej ;)

Wpis o Candy umieściłam ponad tydzień temuu z zamiarem przetrzymania go jak najdłużej na czele mojego bloga, niestety, blogowanie wciąga i już czuję, że dłużej nie wytrzymam jak nie napiszę. Rozumiecie mnie, prawda? Mam nadzieję, że tak, bo jak nie to poczuję się jakaś dziwna ;D z resztą nie po raz pierwszy.
Nie mogłam się zdecydować o czym napisać tego posta ale ostatecznie wybrałam bransoletkę z koralików. Chciałam co prawda, jak zwykle, pokazać ją dopiero w towarzystwie kolczyków i naszyjnika/broszki ale jakoś się nie zanosi, żebym miała w najbliższym czasie znów chwycić za igłę, zwłaszcza, że pomysły na pozostałe elementy wydają mi się jakieś strasznie toporne.
Oto prezentuję więc bransoletkę solo, wykonaną wg "Hafty Polskie. Twórcze Inspiracje" nr 11/2011. Oczywiście odrobinkę ją zmodyfikowałam ze względu na różnicę w dostępnych materiałach i moje widzimisię. Haftowałam ją 2 dni...









Użyłam koralików: masa perłowa, mlecznobiałe szklane pastylki, drobnica 2mm i ryżowe odprute od starej bluzki :-) Naszyłam na biały filc bo błękitne koraliki są transparentne, a podkleiłam z tyłu szafirowym, żeby było praktycznie. Troszkę za krótka mi wyszła, ale tak mi się niefortunnie filc przyciął.
Poszalałam za to z tą sesją zdjęciową, to dlatego, że bardzo chciałam się pochwalić swoją ciężką pracą :) jestem z niej bardzo zadowolona, będzie pasowała do turkusowej szydełkowej sukieneczki, którą pokażę jak znajdę kogoś chętnego do zrobienia mi w niej ładnych zdjęć, podobnie jak wszystkie pozostałe swetry. Niestety nie znam nikogo, kogo mogłabym ubrać w swoje ciuchy a manekina nie posiadam :(

Tym, którzy dotrwali do końca tego przydługiego posta przypominam o Candy (patrz poniżej)

9 komentarzy:

  1. Piękna bransoletka :) śliczne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest śliczna i w moim ulubionym kolorze blue;-)Koniecznie muszę tez pokusić się o poznanie haftu koralikowego- bo to chyba nie jest takie trudne?

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna. Niesamowita. Jednak, żeby aż dwa dni? To chyba już nie dla mnie. Wolę moje sznurki koralikowe. Może skusisz się na wygrywajkę ;).
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Margherita, to naprawdę proste :) tyle, że na większe obiekty schodzi troszkę czasu. Chociaż z pewnością przy większej wprawie czas pracy znacząco się skraca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja ładniejsza niż ta w "Haftach" !!! znacznie delikatniejsza i bardziej dziewczęca. Twoje "widzimisię" górą.

    OdpowiedzUsuń
  6. ale super bransoletka, choć dla mnie wybrałabym w innym kolorze to jednak bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie Ci to wyszło! Dziękuję za wizytę i udział w moim candy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna i do tego w ''moich'' kolorkach

    OdpowiedzUsuń