frywolitki, szydełko, koraliki, druty, sutasz, rysunek i wszystko, co mi przyjdzie do głowy
poniedziałek, 30 stycznia 2012
minipościk
Tym razem naprawdę króciutko bo jedyne, czym mogę się pochwalić to te malutkie kolczyki kwiatki z tej samej srebrnej nitki. W środku kryształek Swarovskiego - przy tej lśniącej nitce wydaje się jakiś mało błyszczący...
cudowne ! sama chciałabym takie umieć !
OdpowiedzUsuńśliczniusie są:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMałe ale piękne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPiękne są te srebrzyste kolczyki, wszystkie :)
OdpowiedzUsuńDelikatne, zimowo oprószone srebrzystym szronem..
OdpowiedzUsuń