Oj, długo mnie tu nie było, w dodatku to, co miałam pokazać musi czekać bo zapomniałam zrobić zdjęcia :(
Na dobry początek roku prezentuję sutaszową bransoletkę Sand. Projekt mojego autorstwa, niestety trochę przykrótka bo brakło mi koralików. Zużyłam prawie po 1 m czekoladowego i beżowego sutaszu i odrobinkę pistacjowego, do tego 12 kulek piasku pustyni 6 mm, 23 kulki 4 mm i okrągłą pastylkę. Długi łańcuszek i duży karabińczyk nadrabiają brakujące centymetry. Ogólnie rzecz biorąc bransoletka mi się podoba, od dawna nad nią myślałam i w końcu wymyśliłam i zrobiłam :) Niestety, jako że to moja pierwsza bransoletka wykonana tą techniką to niestety wyszła trochę krzywa. Na ręce tego nie widać, dopiero jak się ją rozpłaszczy. Tak się skupiałam na prostym prowadzeniu sznurków i na tym, żeby nie pozaciągać, że nie zwróciłam uwagi że boki wyszły pod innymi kątami...
A poza tym chciałabym podziękować Wam za życzenia świąteczne i noworoczne a także za każde słowo, które tu po Was zostaje :)
Mis felicitaciones, es una pulsera preciosa!! Esas bolas me encantan!!!!
OdpowiedzUsuńAle piękna aż się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie sutasz to tajemna sztuka, tym bardziej podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci wyszła:)
OdpowiedzUsuńFajna całkiem - kolory i forma mi się podoba, chociaż osobiście uwazam, że haft sutasz z pojedynczego sznurka nie ma aż takiego uroku jak ten szyty z kilku sznurków :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie, Dziewczyny :-)
OdpowiedzUsuńGosiu, na początku plan był taki, że sznurków miało być więcej, ale niestety miałam tylko tyle a nie chciałam dodawać kolejnych kolorów :)
Najważniejszy własny pomysł;-)Też tak mam czasami,że coś długo chodzi po głowie a potem efekt zaskakujący;-)
OdpowiedzUsuńAle debiut bardzo...bardzo udany;-)i kolejna technika,którą można się pochwalić;-)
Bravo;-)))
Kokietujesz z tą krzywizną;). Bransoletka wygląda pięknie i moim zdaniem jest bardzo równa. Miałaś na nią świetny pomysł. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy u mnie:)
OdpowiedzUsuń