poniedziałek, 9 stycznia 2012

Serwetka i prezent

Ostatnio zaniedbałam bloga, mam nadzieję się trochę ogarnąć i to zmienić. Wielu nowych prac nie ma bo ostatnio pracowałam nad nadrobieniem zaległości z Renulkową serwetką. Co prawda nadal jestem 3 okrążenia do tyłu, ale zawsze jednak 3 to mniej niż 5 :) A że jestem niestety chora to jest szansa, że jeszcze trochę nadgonię z robótką. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak: (tylko nitek mi się nie chciało powciągać...)


A kolejna wesoła rzecz, którą chciałabym się z Wami podzielić to prezent, jaki wczoraj dostałam od Reni - własnoręcznie wykonany zając w stylu uglydoll :-) moim zdaniem jest odjechany, nie od razu zauważyłam, że to handmade, myślałam, że jest "sklepowy". I jeszcze ta miniaturowa Dębowa... rozczuliło mnie to :)

11 komentarzy:

  1. Dziękuje za odwiedziny na moim blogu u Ciebie same cudności te różyczki są fantastyczne ja niestety z frywolitkami jak na razie nie zaczynam choć bardzo mi się podobają a jeżeli chodzi o kwiaty z rajstop to wstawię zdjęcia na blog jak to się robi;))Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzin

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajac rzeczywiscie odjechany:) A serwetka bajeczna. Piekne kolorki.Zdrowka zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ta kolorowa serwetka :)
    W ogóle masz piękne prace. Dziękuję za wizytę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy takim zającu, dębowa konieczna.
    Śmieszny prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale kolorową masz serwetkę!!! prezentuje się bajkowo:)
    ja jestem daleko w tyle i na razie na zmiany się nie zanosi ....

    OdpowiedzUsuń
  6. Serwetka zapowiada się fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serwetka śliczne, a zajączek zaprawdę odjechany :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam Twoja misterna prace... i oczywiście cierpliwość.
    ps. jakbyś miała ochotę zapraszam na candy u mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj śliczna ta serwetka;-)Kolorki tęczowe( jaki to kordonek????) od razu wiosennie sie zrobiło;-)
    A zajączek oczywiście nie do podrobienia;-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń