wisienki wersja 1
wisienki wersja 2
improwizka mająca na celu zagospodarowanie dwóch takich śmiesznych kółek będących pozostałością po starych koralach (które rozwaliłam żeby odzyskać z nich koraliki ;D)
minimum pracy, fajne kolczyki. Uwielbiam takie śliczne półfabrykaty
zero polotu - srebro i kryształki, ale moja mama bardzo polubiła ten komplecik :-)
i inne wariacje wokół tych samych kryształków
i znowu próba zrobienia czegoś fajnego z koralików, których nie lubię...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz